• Filmy stały się narzędziem wspierającym polską edukację.
• Na podstawie filmów psychologowie przygotowują dla nauczycieli warsztaty i scenariusze lekcji.
• Nauczyciele i wychowawcy mogą korzystać z edukacyjnych opracowań na podstawie m.in. "Rzezi", "Sali samobójców" a nawet "Gwiezdnych Wojen".
Z pozoru to dystyngowani przedstawiciele klasy wyższej. Wykształceni i o nienagannych manierach. Spotykają się, by wyjaśnić kwestię bójki swoich synów, którą zgodnie uważają za młodzieńczy wybryk. Jednak w obliczu narastającego napięcia i nieporozumień między dwójką małżeństw, wybucha widowiskowa awantura.
W mistrzowski, acz przerysowany sposób Roman Polański w filmie "Rzeź" odsłania słabości ludzi i pokazuje rozwój konfliktu od momentu niezrozumienia aż do prawdziwej eskalacji złości, frustracji i wypominania rodzinnych żalów.
– Film ten to doskonałe studium konfliktu. Autorka sztuki "Bóg mordu", na podstawie której powstał film, doskonale opisuje mechanizm powstawania konfliktu. Pokazuje też, jak zmiana tematu dyskusji może powodować eskalację lub wygaszenie konfliktu – tłumaczy Anna Tulczyńska, psycholog.
– Podczas warsztatów filmowych po projekcji "Rzezi" omawiałam z nauczycielami takie sposoby rozwiązywania konfliktów z uczniami i rodzicami, by nie dochodziło eskalacji, przedstawiałam też zasady dobrej komunikacji w konflikcie i podstawy negocjacji – dodaje.
Tulczyńska mówi o warsztatach "Pracuję z klasą" czyli darmowym programie edukacyjnym prowadzonym od 2009 roku przez wydawnictwo Nowa Era i Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. Główną ideą spotkań w kinie jest doskonalenie warsztatu nauczyciela, aby jak najlepiej pełnił funkcję wychowawcy.
– Co roku pracujemy z innym, specjalnie dobranym filmem w 10-12 miastach Polski. Po każdej projekcji organizujemy warsztaty z psychologami i przygotowujemy dla nauczycieli dedykowany magazyn z artykułami tematycznymi i gotowymi scenariuszami lekcji – tłumaczy Agnieszka von Mallek z Nowej Ery.
– Realizując te projekty, wspieramy nauczycieli w ich pracy wychowawczej, wspólnie zastanawiamy się nad problemami, z jakimi się stykają. To także odpowiedź na często zgłaszany przez szkoły problem, jakim jest zbyt mała liczba psychologów szkolnych – dodaje.
Dotychczas poza "Rzezią" nauczyciele oglądali m.in. głośną "Salę samobójców", która była punktem wyjścia do rozmowy o depresji wśród uczniów oraz cyberprzemocy. Film "Carte Blanche” z Andrzejem Chyrą stał się inspiracją do podjęcia tematu roli wychowawcy i poznania zasad funkcjonowania grupy.
Kinowa edukacja w Europie
"Pracuję z klasą" cieszy się ogromną popularnością, w programie wzięło udział już 15 tys. nauczycieli z całej Polski. To dowód na to, że edukacja filmowa staje się w ostatnich latach coraz bardziej doceniana i promowana. I słusznie, bo przynosi fantastyczne rezultaty pedagogiczne.
Z wiedzy tej korzystają praktycznie wszystkie kraje w Europie, prowadząc różnorodne projekty związane z edukacją filmową. Przykładów jest wiele.
W Austrii od lat realizowany jest "Kinderkinowelten". Głównym pomysłodawcą projektu jest austriackie ministerstwo edukacji, które zaprasza do współpracy wiele instytucji. Program oferuje m.in. materiały dydaktyczne dla nauczycieli, dzięki którym mogą przeprowadzać lekcje filmowe w klasach. Organizowane są także liczne pokazy filmowe na terenie całego kraju. Program cechuje zróżnicowany repertuar dostosowany do wieku jego uczestników. Adresatami projekcji są już bowiem dzieci sześcioletnie.
Podobnie jest np. w Belgii, gdzie Jekino – organizacja non-profit zajmuje się szeroko pojętą edukacją filmową młodzieży – organizuje festiwal filmowy, pokazy, a także przygotowuje materiały dydaktyczne do prowadzenia zajęć w szkołach oraz pomoce naukowe dla uczniów.
W Polsce poza "Pracuję z klasą" działa także projekt Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej (NHEF).
– Stawiamy na kino europejskie, na produkcje mądre i niebanalne. Grane przez nas kino musi mieć także potencjał edukacyjny, czyli możliwość dopasowania tematu danego spotkania do potrzeb wynikających z podstawy programowej – tłumaczy Kamila Tomkiel-Skowrońska ze Stowarzyszenia Nowe Horyzonty.
– Wyświetlamy w kinach klasykę i kino współczesne. Zachęcamy do oglądania filmów dokumentalnych i animacji – nie tylko tych dla najmłodszych widzów – dodaje.
NHEF realizowane są w ponad 40 kinach studyjnych w całej Polsce. Co miesiąc w spotkaniach bierze udział ponad 40 tys. widzów, a w ofercie znajduje się blisko 200 tytułów. Skąd tak ogromna popularność?
– Regularne, comiesięczne projekcje w kinach to spotkania z wyjątkowymi bohaterami, możliwość poznania niebanalnego kina, okazja do rozwijania wrażliwości. Poruszające i mądre kino to świetny punkt wyjścia do dyskusji na tematy ważne dla widzów i jednocześnie ciekawe uzupełnienie zajęć szkolnych – komentuje Kamila Tomkiel-Skowrońska.
Lekcje na podstawie Gwiezdnych Wojen
Kino to jednak nie wszystko. Edukacja filmowa rozwija się także na wielu innych płaszczyznach. Gdy w 2013 roku w stolicy powstało pierwsze i jak na razie jedyne w Polsce liceum filmowe, chętnych do rozpoczęcia filmowej przygody edukacyjnej nie brakowało. Za inicjatywą stanęli Bogusław Linda i Maciej Ślesicki. Liceum cieszy się ogromną popularnością i dobrą renomą.
Uczniowie w tradycyjnych szkołach także mogą czerpać z bogactwa kinematografii, zwłaszcza że edukacja filmowa czerpie nie tylko z kina ambitnego czy historycznego, ale jak się okazuje – także z popkultury.
Jednym z ciekawszych projektów ostatnich miesięcy jest program edukacyjny "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy". Chodzi o program edukacyjny przygotowany w oparciu o sagę, wprowadzony do szkół wraz z premierą najnowszej części serii Gwiezdnych Wojen. Autor pomysłu, wydawnictwo Nowa Era, właśnie udostępnił nową partię scenariuszy oraz przygotowany przez ekspertów magazyn filmowy poświęcony gwiezdnej sadze.
– Motywy z Gwiezdnych Wojen mogą być wykorzystane np. do omówienia zalet i wad różnych ustrojów politycznych np. totalitarnego, do przedstawienia przyczyn konfliktów lub omówienia nieścisłości naukowych w filmie, a także funkcjonowania motywów sagi w kulturze. Tak naprawdę wszystko zależy od pomysłowości i elastyczności nauczycieli – tłumaczy Anna Tulczyńska, która od lat prowadzi warsztaty filmowe.
Scenariusze lekcji na podstawie kultowej sagi cieszą się dużą popularnością. Od grudnia pobrano je ze strony już ponad 5 tys. razy i liczba ta stale rośnie.
KOMENTARZE (0)