Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Dla 37 proc. polskich pracowników najbardziej pożądaną formą nabywania nowych kompetencji jest nauka online.
- Co drugi pracownik uważa, że to pracodawca powinien zapewnić mu dostęp do szkoleń.
- Brak narzędzi i możliwości rozwoju w ramach organizacji będzie skutkował utratą motywacji, a w konsekwencji większą otwartością na zmianę pracy.
Obecnie tylko jeden na sześciu pracowników (16 proc.) chce zdobywać nowe kompetencje, wybierając tradycyjne formy szkolenia - wynika z badania przeprowadzonego przez GoodHabitz w grudniu 2021 roku na grupie 14 671 respondentów z 13 krajów europejskich. Nauka „face to face” jest równie mało popularna, co nauka od koleżanek i kolegów, na którą również wskazuje 16 proc. pracowników. Nieco więcej, bo 21 proc., pozytywnie wypowiada się na temat tzw. blended learning.
Czytaj: Ukrainki z dziećmi jadą do Polski. Gdzie czeka praca dla kobiet, jak ją znaleźć?
- To mieszana metoda kształcenia, łącząca ze sobą tradycyjną naukę (bezpośredni kontakt z prowadzącym) z aktywnościami prowadzonymi zdalnie (e-learning). Obecnie wśród polskich i europejskich pracowników przeważa jednak nauka online. Chęć rozwoju w domowym zaciszu jest naturalnym efektem pandemii, a także zmiany w modelach pracy i funkcjonowania - wyjaśnia Daniel Idźkowski, country director z GoodHabitz, europejskiej platformy oferującej szkolenia online.
Z badań wynika, że dla 37 proc. polskich pracowników najbardziej pożądaną formą nabywania nowych kompetencji jest nauka online. Poza tym, aż 48 proc. osób chciałoby się uczyć poprzez praktykę, a 32 proc. - przez kursy i tutoriale na kanale YouTube.
Proponowanie wyłącznie jednego formatu nauki nie jest już wystarczające, a pracownicy i studenci chcą mieć możliwość wyboru. Sposób kształcenia zależy też od indywidualnych predyspozycji, dla jednych idealnym rozwiązaniem będzie podcast, dla innych wideo z ekspertem, czy możliwość rozwiązywania testów.
Informacje te potwierdza Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT ze szkoły programowania Kodilla.com:
- Z naszych wewnętrznych danych wynika, że coraz więcej osób jest zainteresowanych nauką w formie online. Co ciekawe, są to ludzie coraz młodsi. Wcześniej po taką formę kształcenia sięgały osoby po 30. roku życia, którzy już mieli na głowie swoje obowiązki domowe i zawodowe. Teraz dokształcają się również studenci. Jeśli już ktoś natomiast decyduje się na udział z szkoleniu, to najczęściej wybiera kurs z projektami praktycznymi, tak, aby właśnie te praktyczne umiejętności opanować jak najlepiej.
- Obecnie YouTube, Instagram, czy inne media oferują mnóstwo formatów konsumpcji treści. Edukacja nie może pozostawać w tyle. Użytkownik przyzwyczajony do angażujących i różnorodnych informacji, potrzebuje równie atrakcyjnych możliwości rozwoju osobistego czy zwiększania swoich kompetencji - dodaje Daniel Idźkowski.
10 kompetencji, w których Polacy chcą się rozwijać najchętniej
Badanie przeprowadzone przez GoodHabitz pokazuje, że pracownicy stawiają dziś na rozwój osobisty. Co istotne, w większości to od swoich szefów oczekują wsparcia w tym zakresie. Dla 71 proc. Europejczyków nauka i rozwój osobisty są bardzo ważne. Niewiele mniej Polaków chce podnosić swoje kompetencje (64 proc.).
Co drugi pracownik uważa również, że to właśnie pracodawca powinien zapewnić im dostęp do szkoleń. Brak narzędzi i możliwości rozwoju w ramach organizacji będzie skutkował utratą motywacji, a w konsekwencji większą otwartością do zmiany pracy.
A jeśli już chcą się dokształcać, to czego chcą się uczyć?
- Przede wszystkim języków – wyjaśnia Daniel Idźkowski. Język angielski, ale też niemiecki i hiszpański, zajęły najwyższe miejsce na podium (31 proc.). Dzieje się tak ze względu na międzynarodowe środowisko pracy i fakt, że coraz częściej pracujemy zdalnie w zespołach rozproszonych, a język angielski stał się podstawowym środkiem komunikacji.
- W Polsce mamy coraz więcej specjalistów, którzy zarządzają zespołami na całym świecie, począwszy od Europy poprzez Amerykę, idąc aż do Indii czy Filipin. Dlatego priorytetem zarówno dla samych pracowników, jak i firm jest rozwijanie kompetencji językowych. Przy czym znajomość jednego języka jest dzisiaj absolutnym minimum. Wśród kluczowych kompetencji, na których skupiają się dzisiaj Polacy są kompetencje liderskie, zarządzanie i komunikacja z zespołem, szkolenia z produktywności, a także szeroko pojęty rozwój osobisty. Co ciekawe coraz więcej osób poszerza swoją wiedzę również na temat well being czy mindfulness, które w dobie dystansu zyskały na znaczeniu – komentuje Daniel Idźkowski.
Jak dodaje Magdalena Rogóż, tuż za kompetencjami językowymi znalazły się umiejętności cyfrowe (29 proc.), do których należy znajomość nowych technologii (np. Java, Python, JavaScript). Pamiętajmy przy tym, że branża IT komunikuje się przede wszystkim w języku angielskim, także obie kategorie się w pewnym stopniu uzupełniają. Pokrywa się to również z wyżej wskazanymi danymi o tym, że Polacy najchętniej uczą się przez praktykę. Programowania nie można uczyć się stawiając wyłącznie na teorię, taka metoda nie przyniesie oczekiwanych efektów. Trzeba przede wszystkim kodować, to jedyna droga do świata IT.
Co jeszcze liczy się dla Polaków? 26 proc. osób wskazało na produktywność, czyli np. szkolenia z zarządzania czasem. Kursy Excel i pakiet Office wskazało 23 proc., podobnie jak pracę w zespole i zarządzanie, szkolenie liderów i rozwój osobisty.
Polacy na 11. miejscu w Europie w nauce online
Mimo tak wielkich chęci i zapału do nauki zdalnej w stosunku do innych krajów europejskich jesteśmy poniżej średniej europejskiej (39 proc.). Wśród 13 państw wskazanych w badaniu GoodHabitz Polska zajęła dopiero 11. miejsce (37 proc.). Najmocniejsi w nauce online są Portugalczycy (45 proc.), Brytyjczycy (44 proc.), Szwajcarzy (42 proc.) i Szwedzi (42 proc.).
Magdalena Rogóż z Kodilla.com patrzy z optymizmem na wyniki badań.
- Gdy spojrzymy na wyniki ankiety Stack Overflow z 2015, najpopularniejszego serwisu dla programistów, zobaczymy, że tylko 3,5 proc. respondentów jako źródło pozyskania wiedzy wskazało bootcampy programistyczne. W 2017 roku było ich 9 proc., a w 2019 już 15,4 proc.. Z roku na rok, świadomość osób, które chcą wejść do branży IT w tym zakresie się zwiększa. Zdalna forma nauki, to przede wszystkim duża oszczędność czasu dla osób, które już mają poukładane życie zawodowe i rodzinne. Jednocześnie, uczy ich pracy w takich warunkach, w jakich z coraz większym prawdopodobieństwem przyjdzie im wykonywać zawód programisty czy programistki.
Według innego badania, przeprowadzonego przez HackerRank, pokoleniem, które najczęściej wybierało bootcampy jest generacja Z, czyli osoby urodzone w latach 1997-2002. Co szósty „Z” przyznał, że uczył się kodowania właśnie w ten sposób. Jednocześnie to pokolenie, które rzadziej uczy się programowania z książek czy szkoleń wewnętrznych w firmach.
Eksperci podkreślają, że na tych przykładach widać ewolucję, zachodzącą w procesach kształcenia. I choć nauka online lub tzw. blended learning nie są jeszcze pierwszym wyborem pracowników czy studentów, to wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach takie rozwiązania staną się głównym źródłem zdobywania wiedzy.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)