90 proc. szkół podstawowych w Holandii nie funkcjonuje z powodu strajku nauczycieli, którzy domagają się wyższych zarobków oraz lepszych warunków pracy. To drugi strajk nauczycieli szkół podstawowych w tym kraju w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Poprzedni jednodniowy strajk odbył się w październiku.
Nauczyciele podstawówek domagają się podwyżek zrównujących ich zarobki z wynagrodzeniem nauczycieli szkół ponadpodstawowych, którzy zarabiają o około 20 procent więcej.
Pedagodzy skarżą się też na nadmiar obowiązków i apelują o dodatkowe środki finansowe, które pozwoliłyby na zatrudnienie asystentów. Jak szacuje ministerstwo szkolnictwa, do 2027 roku w holenderskich szkołach podstawowych będzie brakowało ok. 11 tys. nauczycieli.
Nauczyciele ostrzegają, że w przyszłym roku ponownie zastrajkują, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.



KOMENTARZE (0)