Przedstawiciele Uniwersytetu Coventry rozważają otwarcie filii w Warszawie dla studentów ze środkowej i wschodniej Europy, gdyż obawiają się, że brexit utrudni dostęp do przeznaczonych dla nich programów.

Uczelnia nie chce stracić studentów po Brexicie. W to graj naszej stolicy, która razem z innymi miastami zamierza ściągnąć inwestycje z Wysp - pisze "Puls Biznesu".
Takiej inwestycji nigdy jeszcze w stolicy nie było. Przedstawiciele Uniwersytetu Coventry, którego historia sięga 1843 r., przyjechali do Warszawy. Rozważają otwarcie filii dla studentów ze środkowej i wschodniej Europy, gdyż obawiają się, że brexit utrudni dostęp do przeznaczonych dla nich programów.
Spotkanie odbyło się w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
"To pierwsza, robocza wizyta. Kolejna będzie w grudniu. Do Warszawy przyjedzie przedstawiciel kierownictwa uczelni" - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Czytaj też: Polacy zrezygnują ze studiów w Wielkiej Brytanii?
W stolicy Polski przedstawiciele uniwersytetu odwiedzili dwa potencjalne miejsca. Chodzi o kilka tysięcy metrów kwadratowych, a jednym z branych pod uwagę biurowców jest Atrium Centrum - podaje "Puls Biznesu".
Przedstawiciele uczelni nie ujawniają szczegółów. "Coventry University nieustannie szuka nowych sposobów na ściągnięcie studentów. Mamy międzynarodową sieć biur, które nas promują, informują o możliwości stypendiów i dostarczają informacji o naszych badaniach. Mamy biuro w Brukseli, ale jesteśmy gotowi sprawdzić inne opcje, by znaleźć w UE kolejnych partnerów" - brzmi oświadczenie biura prasowego Coventry University.


Słowa kluczowe
- Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych
- PAIiIZ
- Uniwersytet Coventry
- Brexit
- Wielka Brytania
- Michał Olszewski
KOMENTARZE (0)