Do końca tego tygodnia dokonamy zmian w wartościach referencyjnych tak, aby zmniejszyć negatywne skutki ewaluacji - zapowiedział w poniedziałek szef MEiN Przemysław Czarnek, odnosząc się do trwającej ewaluacji jakości działalności naukowej uczelni i instytutów.

- Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (obowiązuje od 1 października 2018 r.) wprowadziła nowe przepisy o prowadzonej co kilka lat ewaluacji m.in. uczelni.
- W ewaluacji przyznawane będą kategorie naukowe w poszczególnych dyscyplinach nauki. Od tych kategorii zaś zależy m.in. możliwość prowadzenia studiów o profilu ogólnoakademickim i kwota subwencji, którą jednostki naukowe otrzymują z budżetu państwa.
- Ewaluacja w nowym kształcie objęła lata 2017-2021 i rozpoczęła się 1 stycznia 2022 r.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej na temat ewaluacji szef MEiN Przemysław Czarnek zakomunikował, że dobiega ona końca - do MEiN dotarły dane z Komisji Ewaluacji Nauki (KEN). "Otrzymaliśmy od KEN propozycje zestawu wartości referencyjnych i oceny poszczególnych dyscyplin, poszczególnych podmiotodyscyplin publikacji podmiotów. Oceniono łącznie 283 podmioty, 1145 podmiotodyscyplin, 700 tys. publikacji, 1 tys. patentów, 18 tys. projektów, 54 tys. osiągnięć artystycznych" - wyliczał Czarnek.
Dodał, że wyniki oparte na zestawieniach wartości referencyjnych zaproponowanych przez KEN 211 podmiotów zachowałyby 747 uprawnień, 56 podmiotów traciłoby 98 uprawnień do nadawania stopnia doktora, a 102 podmioty zyskiwałyby łącznie 168 nowych uprawnień. Czarnek zaznaczył, że niezbędne są zmiany w wartościach referencyjnych, "by uniknąć skandali".
"Po długich naradach i wielu dyskusjach przede wszystkim pod wodzą pana prof. Włodzimierza Bernackiego (...) doszliśmy do wniosku, że musimy skorygować te zestawy wartości referencyjnych zaproponowane przez KEN" - powiedział Czarnek.
Wiceszef MEiN Włodzimierz Bernacki dodał, że dzięki zmianom w rozporządzeniu KEN proponuje wartości referencyjne, natomiast zatwierdza je szef MEiN.
Czarnek wskazał, że gdyby resort zgodził się na ocenę KEN to np. Szkoła Głowna Handlowa traciłaby prawa do nadawania doktoratu i stopnia doktora habilitowanego w ekonomii i zarządzaniu. Z kolei Szkoła Głowna Gospodarstwa Wiejskiego traciłaby te uprawnienia na weterynarii a UJ - w naukach farmaceutycznych.

KOMENTARZE (0)