Ponad 300 pracowników grupy Erbud w Polsce i w Niemczech wsiadło na rowery i wykręciło razem ponad 13 064 kilometrów. Każdy przejechany kilometr miał wartość 6 zł, dzięki czemu na konto Fundacji Erbud trafi ok. 75 tys. zł.
- Ponad 300 uczestników i ponad 13 tys. przejechanych kilometrów - tak można podsumować tegoroczną edycję Tour de Erbud.
- Za każdy przejechany przez pracownika Erbudu kilometr spółka wpłacała 6 zł na konto fundacji.
- Łącznie przejechano ok. 13 tys. kilometrów, co przełożyło się na 75 tys. zł.
W sześciu lokalizacjach w Polsce i dwóch w Niemczech odbywał się tegoroczny Tour de Eebud - charytatywny rajd rowerowy. W ostatnią sierpniową sobotę pracownicy połączyli się między oddziałami, by usłyszeć „start”. Zainstalowali aplikację zliczającą kilometry i równocześnie rozjechali po trasach rowerowych w swojej okolicy.
W każdej lokalizacji specjaliści z Kuźni Triathlonu przygotowali dla nich specjalne pętle – każdy zawodnik mógł wziąć udział w imprezie i przejechać dystans adekwatny do swoich możliwości.
Najliczniejszy zespół stawił się na starcie w Rzeszowie – grupa rowerzystów liczyła aż 70 osób, wśród nich gość specjalny, były żużlowiec Stali Rzeszów Rafał Wilk, który trasę pokonał handbike'iem. W Warszawie natomiast towarzystwa rowerzystom dotrzymał ultrakolarz Krzysztof Fechner, który w czerwcu pokonał morderczy Race Acress America (4800 km).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)