Burger King przeprasza za swoją najnowszą kampanię reklamową, z którą sieć fast-food wystartowała w Rosji przy okazji mistrzostw świata w piłce nożnej. Oferowali darmowe burgery Rosjankom, które zajdą w ciążę z piłkarzami uczestniczącymi w tej sportowej imprezie.
Na 12 stadionach w 11 miastach trwają właśnie w Rosji Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Udział w nich biorą 32 drużyny z całego świata.
Tej rangi impreza to zawsze okazja dla firm na promocję. Tym razem jednak jedna z największych sieci fast-food na świecie zaliczyła potężną wizerunkową wpadkę.
Burger King postawił na kontrowersyjną kampanię w mediach społecznościowych, gdzie pojawiły się posty informujące o akcji rozdawania darmowych kanapek Whopper Rosjankom, które zajdą w ciążę z piłkarzami uczestniczącymi w mistrzostwach świata.
Sieć obiecywała 3 mln rubli (ok. 50 tys. dol.) i darmowe kanapki do końca życia dla kobiet, które "zdobędą najlepsze geny piłkarskie" i "zapewnią sukces rosyjskiej drużyny na przyszłe pokolenia".
Kampania spotkała się z natychmiastową reakcją krytyków, którzy zarzucili sieci seksizm i upokarzanie kobiet.
Posty z informacjami o akcji zniknęły natychmiast z kont sieci, jednak wciąż dowody na gigantyczną wpadkę Burger Kinga krążą wśród rosyjskich użytkowników serwisów.
W oświadczeniu, które trafiło do Associated Press, Burger King oficjalnie przeprosił za "obraźliwą" promocję i zapewnił, że tego typu akcje nigdy więcej się nie powtórzą.
Seksizm w reklamach to częsty problem w Rosji. Nawet Burger King nie po raz pierwszy jest zamieszany w tego typu skandal w tym kraju.
"The Telegraph" przypomina sprawę ubiegłorocznej reklamy, w której sieć posłużyła się wizerunkiem ofiary gwałtu, Diany Szuryginy.


KOMENTARZE (0)