Sprawdź, czy auto jest zamknięte. Oceń stań dziecka. Jeśli nie reaguje, dzwoń po policję. Gdy jego życie jest zagrożone, wybij szybę. Wyciągnij dziecko z samochodu i udziel mu pierwszej pomocy. To pięć kroków, jakie należy wykonać, gdy widzimy dziecko zamknięte w samochodzie. Akcję społeczną przestrzegająca przed tym niebezpiecznym zachowaniem prowadzi samorząd województwa zachodniopomorskiego oraz Netto Polska.
- Autor:KDS
- •3 lip 2018 15:58

- Samorząd województwa zachodniopomorskiego oraz Netto Polska przygotowały wspólną akcję społeczną.
- Przestrzegają przed niebezpiecznym zachowaniem, jakim jest pozostawienie dzieci w nagrzanym samochodzie.
- Niedawno specjalne szkolenia przeprowadziła firma, której pracownik zachował się w ten sposób.
- Słońce i upały sprawiają, że zaparkowany samochód bardzo szybko się nagrzewa. W ciągu godziny ciało dziecka osiąga temperaturę 40°C. Pozostawienie go w aucie może doprowadzić do tragedii - alarmują przedstawiciele samorządu województwa zachodniopomorskiego.
Region zorganizował akcję społeczną „Dziecko w samochodzie”, w której przestrzega przed zostawianiem dziecka w zamkniętym pojeździe, a także przedstawia zasady postępowania, które mogą uratować mu życie.
Zachodniopomorskie przygotowało plakaty profilaktyczne, które przedstawiają temperaturę panującą w rozgrzanym aucie oraz 5 krótkich zasad postępowania w przypadku dostrzeżenia zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Plakaty trafią do dyskontów sieci Netto na terenie województwa zachodniopomorskiego.

- Wspólne działania mają podnieść świadomość społeczeństwa na temat tragicznych skutków, jakie może nieść pozostawienie dziecka zamkniętego w samochodzie w letni, upalny dzień - informują przedstawiciele urzędu.
Na to, że tego typu kampanie są potrzebne niestety wskazują ostatnie informacje. Choćby na początku czerwca media pisały o zdarzeniu, jakie miało miejsce w Katowicach. Ojciec zostawił 3-letnia córkę w rozgrzanym samochodzie. Wtedy zareagowała przechodząca obok kobieta, która też cała sytuację opisała w mediach społecznościowych. - Z uśmiechem na twarzy odpowiedział, że wie, że zostawił dzieci. "No i co z tego", skwitował - relacjonowała.
Jednak na konsekwencje nie trzeba było długo czekać, bowiem mężczyzna poruszał się służbowym samochodem. Internauci szybko namierzyli firmę i poinformowali o niebezpiecznym zachowaniu ich pracownika. Pracodawca wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie oraz poinformował o zorganizowaniu szkoleń
Firma, w której mężczyzna jest zatrudniony wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie. - Takie sytuacje traktujemy z pełną powagą, dlatego w trybie natychmiastowym podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu specjalnego szkolenia dla pracowników, by zwrócili szczególną uwagę na zagrożenia związane z pozostawianiem dzieci, ale również zwierząt w samochodach. Wielu z naszych pracowników jest rodzicami - tym bardziej w okresie nadchodzących upałów chcemy przypomnieć o zasadach bezpieczeństwa. Jest nam bardzo przykro, że do takiej sytuacji doszło, jednocześnie bardzo dziękujemy za szybką reakcję - czytamy na Facebooku firmy.


KOMENTARZE (5)