• Według Krzysztofa Gorzkowskiego, PR & marketing managera w Kapsch CSR, to nowe narzędzie marketingowe - tylko tańsze i skuteczne.
• Nie wszyscy eksperci zgadzają się jednak z tą opinią. Niektórzy uważają, że CSR to etyczne i etyczne prowadzenie firmy.
• Odpowiedzialny biznes to także narzędzie zwiększające zaangażowanie i motywowanie pracowników.
- CSR to nowe narzędzie marketingowe. Tylko tańsze i skuteczne – tym stwierdzeniem Krzysztof Gorzkowski, PR & marketing manager w Kapsch, wywołał gorącą dyskusję podczas panelu „Kultura zmiany czy zmiana kultury – dojrzały CSR w dojrzałej organizacji biznesowej”, który się dobył podczas IX edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Z tą opinią nie zgodziła się Beata Kopyt, koordynator projektów specjalnych w Kulczyk Foundation. Jej zdaniem CSR-em możemy nazwać uczciwość i odpowiedzialność.
- CSR to po prostu etyczny biznes, uczciwe zarabianie i wydawanie pieniędzy. Na to firmy stać – komentuje Kopyt.
Beata Kopyt, koordynator projektów specjalnych w Kulczyk Foundation (Fot. PTWP)
Także Beata Konecka, marketing manager w DB Schenker, uważa, że CSR nie jest narzędziem marketingowym.
- Każda firma inaczej rozumie definicję CSR. Moim zdaniem nie są to dodatkowe działania, wiążące się ze specjalnie przeznaczonym na nie budżetem. Chodzi o to, by w sposób odpowiedzialny prowadzić biznes. To nie jest takie trudne – mówi Konecka.
- Warto być przyzwoitym. Spełnianie podstaw związanych z prawem i biznesem to oczywistość. Chodzi o to, by pójść trochę dalej i spojrzeć przez pryzmat społeczny oraz środowiskowy, tworząc strategię rozważonego rozwoju – dodaje Konecka.
Beata Konecka, marketing manager w DB Schenker (Fot. PTWP)
Również Katarzyna Borucka, dyrektor ds. korporacyjnych w Coca-Cola HBC Polska sądzi, że płacenie podatków to obowiązek prawny, a nie CSR.
- CSR to robienie czegoś więcej niż to, czego wymaga od nas prawo. To nie tylko narzędzie marketingowe, ale również element strategii biznesowej. To również świetny sposób na zaangażowanie i motywowanie pracowników – komentuje Borucka. - W ubiegłym roku 4 mln zł przeznaczyliśmy na działania pozwalające obniżyć zużycie wody w produkcji. Większość pomysłów pochodziła od naszych pracowników – komentuje Borucka.
Borucka wskazuje, że powinniśmy się zastanowić, co zrobić, by CSR był bardziej sexy. - Dla dziennikarzy dużo ciekawsze jest to, jak firma truje środowisko niż działania CSR – dodaje.
Katarzyna Borucka, dyrektor ds. korporacyjnych w Coca-Cola HBC Polska (Fot. PTWP)
Kultura oparta na odpowiedzialności
Aleksandra Stanek-Kowalczyk, senior manager, sustainability consulting Central Europe w Deloitte Advisory, zwraca z kolei uwagę na inny problem. Strategii CSR nie da się wdrożyć z dnia na dzień. Nie można powiedzieć, że od dzisiaj spółka staje się odpowiedzialna społecznie i tak się dzieje.
- CSR to prowadzenie firmy w taki sposób, który nie krzywdzi wszystkiego wokół – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz spółki – mówi Stanek-Kowalczyk. - Zbudowanie kultury opartej na odpowiedzialności jest trudne, zwłaszcza jeśli dotychczas firma miała z tym problem. Wszystko opiera się na ludziach. Bardzo często wymaga to odwrócenia systemu wartości w firmie – dodaje.
Aleksandra Stanek-Kowalczyk, senior manager, sustainability consulting Central Europe w Deloitte Advisory (Fot. PTWP)
Komunikacja CSR
Wielu partnerów Forum Odpowiedzialnego Biznesu skarży się, że choć wiele zrobiło w obszarze CSR, nie znajduje uznania w oczach konsumentów. Mirella Panek-Owsiańska, prezes Forum Odpowiedzialnego Biznesu, zauważa, że być może jest to kwestia komunikacji.
- Komunikacja to spore wyzwanie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę nowe generacje. Dodatkowo, inaczej trzeba prowadzić dialog z pracownikami, inwestorami czy konsumentami. Dla każdej grupy inne rzeczy są ważne – wyjaśnia Panek-Owsiańska.
Mirella Panek-Owsiańska, prezes Forum Odpowiedzialnego Biznesu (Fot. PTWP)
Komunikacja CSR różni się od komunikacji marketingowej, do której firmy się przyzwyczaiły. Przede wszystkim jest bardziej stonowana.
- Komunikacja CSR to edukacja i dialog. Firmy muszą otworzyć się na feedback, ponieważ tylko on pozwoli skruszyć barierę braku zaufania – wyjaśnia Beata Konecka.
Odmiennego zdania jest Krzysztof Gorzkowski, który uważa, że każda komunikacja służy temu, by sprzedawać.
- CSR to narzędzie, które pomaga sprzedawać komunikat na rynku - nadal leży to w interesie firmy. Spółki mają zarabiać, dlatego robią to, co jest efektywne biznesowo. Są wielkie korporacje, które mają rozbudowane strategie. Wykorzystują każde narzędzia marketingowe, by pozycjonować się w branży. 15 lat temu więcej pieniędzy przeznaczano na reklamę, dzisiaj na CSR. Jest to fair, ponieważ robią coś, co ich zdaniem jest potrzebne - ocenia.
Krzysztof Gorzkowski, PR & marketing manager w Kapsch (Fot. PTWP)
Aleksandra Stanek-Kowalczyk zwróciła natomiast uwagę na inny, komunikacyjny problem. - Firmy za bardzo skupiają się na mówieniu o tym, co robią. Wszyscy wiedzą, że trzeba mieć strategię CSR, niestety wiele za tym idzie. To jest spory problem - dodaje.
*******
*Artykuł powstał podczas panelu dyskusyjnego „Kultura zmiany czy zmiana kultury – dojrzały CSR w dojrzałej organizacji biznesowej”, który się odbył podczas IX edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (2)