Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Jak pozyskiwać specjalistów? PwC Service Delivery Center z jednej strony szuka doświadczonych specjalistów na rynku pracy, a z drugiej – inwestuje w rozwój zawodowy naszych pracowników.
- Wskaźniki dotyczące rotacji nie pozostawiają wątpliwości – pracownicy rzadziej obecnie decydują się na zmianę pracy. Niepewność gospodarcza powoduje, że ludzie oczekują poczucia bezpieczeństwa w miejscu pracy, w którym dodatkowo chcą się rozwijać.
- Nie wszyscy pragną wyłącznie pracy zdalnej. Najbardziej preferowanym modelem pracy jest praca hybrydowa. Są i tacy, którzy chcą pracować codziennie w biurze.
Sektor nowoczesnych usług biznesowych zatrudnia ok. 400 tys. osób w Polsce. Nie zatrzymała go pandemia, wojna w Ukrainie ani obecna sytuacja gospodarcza. Czy w 2023 roku nadal będzie się rozwijać w tak szybkim tempie?
Andrzej Paschek (AP), dyrektor zarządzający PwC Service Delivery Center: - Sektor nowoczesnych usług biznesowych nadal się rozwija i wszystko wskazuje na to, że to się nie zmieni. Paradoksalnie im trudniejsza sytuacja w światowej gospodarce, tym bardziej sprzyjające warunki rozwoju i ekspansji branży nowoczesnych usług biznesowych. Można więc oczekiwać, że trend ten będzie kontynuowany w 2023 roku.
Andrzej Paschek, dyrektor zarządzający PwC Service Delivery Center (Fot. mat. pras.)
Jak dużego wzrostu możemy się spodziewać?
AP: - W ciągu najbliższych dwóch lat spodziewamy się wzrostu zatrudnienia z 400 tys. do 500 tys. pracowników. Takie wnioski płyną z raportu ABSL (Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych - przyp. red.). Tym samym stajemy się jednym z największych sektorów gospodarczych.
Co spowodowało, że branża nabrała wiatru w żagle? Wzrost zatrudnienia w 2022 roku był większy, niż zakładano.
AP: - Czynnikiem, który bardzo mocno wpłynął na rozwój sektora usług wspólnych, jest pandemia. Utwierdziła ona podejmujących decyzje w przekonaniu, że praca nie musi być wykonywana w biurze w Nowym Jorku, Londynie czy Amsterdamie. Możemy efektywnie pracować zdalnie z dowolnego miejsca na świecie. Potrzebni są ludzie z odpowiednimi kompetencjami, wiedzą, motywacją i otwartą głową. Miejsce pracy natomiast nie ma już takiego znaczenia.
"Cały czas prowadzimy rekrutacje we wszystkich obszarach"
PwC Delivery Service Center wpisuje się w ten trend? Jakie macie plany rekrutacyjne?
Jolanta Woś-Farouni (JWF), dyrektor HR w PwC Service Delivery Center: - Cały czas prowadzimy rekrutacje we wszystkich obszarach, którymi się zajmujemy: audycie finansowym, podatkach czy procesach księgowych i HR-owych. W ubiegłym roku udało nam się pozyskać ok. 400 pracowników. Stawiamy na absolwentów szkół wyższych, ale poszukujemy również osób z doświadczeniem. Klienci oczekują od nas coraz bardziej kompleksowych usług, dlatego skupiamy się mocno na rozwoju i podnoszeniu kompetencji zespołów.
Jolanta Woś-Farouni, dyrektor HR w PwC Service Delivery Center (Fot. mat. pras.)
AP: - W 2023 r. chcielibyśmy zwiększyć naszą załogę o 200 osób – z 1,8 tys. do 2 tys. pracowników. Jednak nie rozmiar rekrutacji i liczba zatrudnionych pracowników są dla nas priorytetem. Ważny dla nas jest rozwój kompetencji na potrzeby kompleksowych i zaawansowanych usług, świadczonych naszym klientom.
Czy rozwój, na który stawiacie, pozwoli zatrzymać pracowników – szczególnie młodych, którzy szukają nowych wyzwań i nie mają problemu z częstą zmianą pracy?
JWF: Moim zdaniem - tak. Przychodzą do nas młodzi ludzie - absolwenci szkół wyższych, których jednym z głównych oczekiwań jest rozwój. PwC Service Delivery Center jest idealnym miejscem pod tym względem. Mamy bogaty program szkoleń, skierowany do wszystkich pracowników, którzy od samego początku mogą podnosić kwalifikacje zawodowe. System sprawdza się - wiele osób jest z nami od kilkunastu lat. Przykładem jest mój zespół - osoby, z którymi bezpośrednio współpracuję, są związane z firmą od ponad 10 lat.
"Założenie, że każdy z nas chce pracować zdalnie, nie jest do końca prawdziwe"
Przeprowadziliście się do nowego biura w centrum Katowic. Pomoże to pozyskać młodych, zwłaszcza teraz, kiedy pracownicy przyzwyczaili się i polubili pracę zdalną?
JWF: Nowoczesne i wygodne przestrzenie to coś, co zawsze nas wyróżniało. Podobnie jest z atmosferą w pracy – na ten aspekt szczególną uwagę zwracają nasi pracownicy. Biuro to miejsce spotkań całego zespołu. Wydaje nam się, że wszyscy chcieliby pracować z domu, ale nie do końca tak jest. Niedawno miałam spotkanie z nowymi osobami w naszym zespole. Jedno z pytań, które padło podczas rozmowy, dotyczyło modelu pracy – pracownik zapytał, czy może codziennie przychodzić do biura. Nie ukrywam, że byłam zaskoczona, bo podobnie jak inni założyłam, że ludzie chcą pracować zdalnie. Okazuje się jednak, że nie wszyscy.
AP: Założenie, że każdy z nas chce pracować zdalnie, nie jest według mnie do końca prawdziwe. Potwierdzają to także nasze badania. Projektując nowe biuro, skupiliśmy się na potrzebach naszych ludzi. Postanowiliśmy więc ich zapytać, jaki tryb pracy preferują. Tylko w ten sposób mogliśmy dopasować przestrzenie biurowe do oczekiwań pracowników. Oczywiście część osób chciała pracować wyłącznie zdalnie. Byli też pracownicy, którzy podkreślali, że preferują pracę wyłącznie w biurze. Jednak zdecydowana większość wybrała model hybrydowy. Najwięcej osób zadeklarowało, że chciałoby pracować dwa dni w biurze i trzy dni w domu.
Taki model wdrożyliśmy. Zależało nam jednak na tym, żeby te dwa dni w biurze miały sens, były dobrze zorganizowane i czemuś służyły – w końcu nie przychodzimy do biura tylko dla pięknych ścian. Zdecydowaliśmy więc, że każdy zespół (działamy w maksymalnie 16-osobowych grupach) wybierze jeden dzień, w którym wszyscy jego członkowie przyjdą do biura. Będą mogli nie tylko wspólnie omówić bieżące projekty, ale także zintegrować się i porozmawiać ze sobą, nawiązać i zacieśnić więzi międzyludzkie. Nawet najlepsze narzędzia komunikacyjne nie zastąpią bezpośredniego kontaktu.
Jak zarządzać hybrydowym zespołem? Nie jest to łatwe zadanie…
JWF: Wyzwania i trudności zawsze będą się pojawiać. Niemniej myślę, że pandemia pomogła nam nauczyć się zarządzać rozproszonym zespołem. Wprowadziliśmy rozwiązania i narzędzia wspierające pracę hybrydową. Przykładowo wdrożyliśmy codziennie spotkania operatywne, które pozwalają nam na przegląd bieżących spraw oraz utrzymanie komunikacji w zespołach. Świetnie się one sprawdzają.
Pomocne są także wszelkiego rodzaju narzędzia technologiczne, które wykorzystujemy i ulepszamy. Innowacje są wpisane w nasze firmowe DNA, dlatego też zachęcamy pracowników do kwestionowania status quo, jeśli mają do zaproponowania efektywniejsze rozwiązania, które pomogą nam w lepszej organizacji pracy.
AP: Tak, dużo pod względem komunikacyjnym zrobiliśmy jeszcze przed pandemią. Wprowadziliśmy “PwC Perform”, przygotowaliśmy podstawy, które później pozwoliły w miarę szybko i naturalnie odtworzyć kontakt między koleżankami i kolegami w zespołach. Pamiętam, kiedy jednego dnia wychodziliśmy z biura, a następnego dowiedzieliśmy się, że przez długi czas do niego nie wrócimy. W biurowcu zostały nasze tablice, na których zapisywaliśmy różne informacje związane z pracą, ale też z życiem zespołu. Codzienne spotkania przeniosły się błyskawicznie do sfery wirtualnej, a tablice informacyjne zostały natychmiastowo odzwierciedlone we współdzielonych dokumentach. Pracę ułatwił nam także wprowadzony kilka lat temu Google Suite (oprogramowanie do pracy biurowej - przyp. red.).
Nowe biuro PwC Service Delivery Center w Katowicach (Fot. jk)
20 lat temu rekrutacja wyglądała zupełnie inaczej niż dzisiaj
Wróćmy do tematu rekrutacji. PwC prowadzi komunikację marki w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram czy TikTok), gdzie zachęca młodych m.in do udziału w rekrutacjach. Czy tego typu działania są powszechne?
JWF: 20 lat temu rekrutacja wyglądała zupełnie inaczej niż dzisiaj. Młodzi pewnie uznaliby to za prehistorię. Jedno jest pewne - zmiana. Wszystko się zmienia i musimy iść z duchem czasu. W przeciwnym razie przestaniemy być konkurencyjni.
Media społecznościowe to źródło informacji dla wielu osób, dlatego też firmy muszą być w nich obecne. Powinniśmy cały czas monitorować trendy i reagować na nie. Kluczową kwestią jest otwartość i uwzględnienie potrzeb młodych ludzi. Jeżeli nie odrobimy lekcji, zostaniemy w tyle. Moim zdaniem media społecznościowe i zmiany w sposobie rekrutacji to kierunek, w którym musimy iść.
Jak z kolei pozyskać doświadczonych specjalistów, których na rynku pracy brakuje?
JWF: Nie jest łatwe zadanie. Stawiamy na zdywersyfikowane działania. Z jednej strony szukamy doświadczonych specjalistów na rynku pracy, a z drugiej – inwestujemy w rozwój zawodowy naszych pracowników. Tworzymy różnego rodzaju programy, które pomagają im podnieść kwalifikacje zawodowe.
Jeśli chodzi o zewnętrzne rekrutacje, to pomaga nam silna marka. Kandydaci, którzy aplikują do nas, wiedzą, że będą mogli się rozwijać zawodowo i nie będą się nudzić.
Rotacja i presja płacowa w branży nowoczesnych usług biznesowych
Niepewność gospodarczą odczuwają wszyscy – i pracodawcy, i pracownicy. Jak wpływa to na rotację w branży?
JWF: Zmiana już teraz jest odczuwalna. Nasze wskaźniki dotyczące rotacji nie pozostawiają wątpliwości – pracownicy rzadziej decydują się na zmianę pracy. Niepewność gospodarcza powoduje, że ludzie oczekują poczucia bezpieczeństwa w miejscu pracy, w którym dodatkowo chcą się rozwijać. Jeżeli firma im to zapewni, to nie będą rozglądać się za innym zajęciem. Ludzie zostają tam, gdzie czują się dobrze. Dzięki temu wskaźniki rotacji spadają. Mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy w dobrym miejscu.
AP: Pandemia była prawdziwym testem dla firm z naszego sektora. Firmy i menedżerowie stanęli przed nie lada wyzwaniem. Nam zależało na tym, żeby przeprowadzić pracowników przez pandemię w jak najmniej inwazyjny i niebudzący negatywnych emocji sposób. Naszym priorytetem było utrzymanie zatrudnienia. Wiedzieliśmy, że wszyscy mamy wiele zmartwień na głowie i nie chcieliśmy dokładać kolejnego – obawy o pracę. Dziś możemy powiedzieć, że nam się udało.
A co z presją płacową? Na nią również wpływa trudna sytuacja gospodarcza.
AP: Presja płacowa jest odczuwalna, szczególnie w obecnej sytuacji. Monitorujemy rynek wynagrodzeń, ponieważ nasz biznes opiera się na ludziach. Musimy wziąć pod uwagę, że firmy zmagają się z wieloma wyzwaniami. Inflacja utrzymuje się na wysokim poziomie, a koszty prowadzenia biznesu rosną, polski złoty jest w miarę stabilny względem euro. To wszystko sprawia, że nasz eksport drożeje. To dla nas duże wyzwanie.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)