Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Polski sektor nowoczesnych usług dla biznesu (ang. Business Services Sector, BSS) to obecnie już ponad 1,5 tys. firm, zatrudniających 340 tys. osób. Jednocześnie te liczby cały czas rosną.
- Dojrzałość polskiego rynku, w połączeniu z szerokim dostępem do wykwalifikowanych pracowników, znających różnorodne języki obce, wciąż zachęcają do dalszego inwestowania.
- Stąd też pomimo widocznego spowolnienia wywołanego pandemią, nadal można mówić o rozwoju sektora i oczekiwać, że ten trend utrzyma się w najbliższej przyszłości.
Polska dała się poznać zagranicznym inwestorom jako kraj, w którym warto lokować centra usług. Wynika to nie tylko ze znakomitego stosunku jakości kompetencji do kosztów prowadzenia działalności, ale też dojrzałości sektora BSS. Polska jest największym i historycznie najlepiej rozwiniętym rynkiem nowoczesnych usług dla biznesu w regionie, co przez inwestorów jest postrzegane jako gwarancja powodzenia całego przedsięwzięcia.
Jak zauważa Anna Podolska, ekspertka branży usług dla biznesu w Hays Poland, rozwój polskiego sektora usług biznesowych nadal przebiega dwutorowo.
- Z jednej strony mamy do czynienia z rozbudową już istniejących centrów. Najczęściej jest to skutkiem decyzji o przeniesieniu do Polski kolejnych, coraz bardziej zaawansowanych procesów. Z drugiej strony rozwój sektora cały czas jest napędzany przez nowych inwestorów, którzy decydują się na ulokowanie swoich centrów na terenie kraju. Chociaż okres pandemii wiązał się z wyzwaniami dla firm tworzących nowe struktury w Polsce, to zdalna rekrutacja i zdalne przeprowadzenie migracji procesów najczęściej kończyły się pełnym sukcesem - komentuje Anna Podolska.
Centrom usług wspólnych nie zaszkodził COVID-19, wręcz przeciwnie. Polska udowodniła, że dobrze radzi sobie z kryzysami, dlatego dla inwestorów pozostaje atrakcyjną lokalizacją do outsoursowania części ich operacji. Dlatego też w oczach największych firm pozostaje atrakcyjną lokalizacją do outsoursowania części ich operacji. Jej kolejną zaletą jest dostępność wykwalifikowanych specjalistów. Jednak wymagania wobec polskich pracowników centrów usług wspólnych stale rosną. Jeszcze dekadę temu, głównym wymogiem stawianym kandydatom centrów SSC było wykształcenie oraz znajomość języków obcych. Przez to, średnia wieku osób zatrudnionych w centrach usług biznesowych była bardzo niska, bo to młodzi ludzie najczęściej posługiwali się innym, poza rosyjskim, językiem.
- Początkowo, prace zlecane tym centrom były dość proste, dlatego brak kompetencji pracowników nie stanowił aż takiego problemu. Dziś wymagany jest odpowiedni poziom wiedzy merytorycznej niezbędnej do wykonania zleconych zadań. Wzrosła też średnia wieku zatrudnionych w centrach usług wspólnych. Obecnie 40 proc. naszych pracowników to osoby w wieku od 30 do 39 lat. To wskazuje na stabilizację w sektorze zatrudnienia w SSC - wskazuje Monika Popiołek, head of talent aquisition w Poland Schneider Electric.
Firmy rekrutują
Rekrutacja pozostaje kluczowa w planach firm na nadchodzące miesiące. Większość pracodawców z branży BSS pytana o perspektywę roku 2021, zakłada bowiem dużą aktywność w obszarach związanych z zasobami ludzkimi. Rekrutacje nowych pracowników znalazły się w planach 88 proc. pracodawców.
Co druga firma (51 proc.) planuje zatrudniać wyłącznie pracowników etatowych. Co trzecia (32 proc.) uwzględnia natomiast większą dywersyfikację w ramach strategii zatrudnienia i planuje rekrutować zarówno pracowników stałych, jak i tymczasowych, zewnętrznych oraz kontraktowych.
Źródło: Raport płacowy 2021 – Centra usług biznesowych, Hays Poland
Firmy z branży najczęściej przewidują rekrutacje na stanowiska związane z finansami i księgowością, IT, obsługą klienta oraz usługami finansowymi. Nie zabraknie też ofert dla specjalistów administracji, HR, e-commerce oraz inżynierii. Znajduje to odzwierciedlenie w strukturze zatrudnienia w sektorze. Specjaliści w obszarze finansów i księgowości stanowią drugą najliczniejszą grupę wśród osób zatrudnionych w polskich centrach usług. Pod względem liczby pracowników sektora BSS przewyższają ich wyłącznie osoby zatrudnione na stanowiskach IT.
W 2020 roku na rynku można było zaobserwować wzrost popytu na ekspertów specjalizujących się w bankowości, m.in. procesach związanych z zapobieganiem praniu brudnych pieniędzy (AML) oraz weryfikacją klientów (KYC). Dużym zainteresowaniem cieszyły się również role związane z usługami finansowymi – ubezpieczeniami, inwestycjami oraz obrotem papierami wartościowymi i towarami.
Niezależnie od specjalizacji i posiadanego doświadczenia, kluczowa w prowadzonych rekrutacjach pozostaje znajomość języków obcych oraz kompetencje miękkie. Powszechnym standardem w centrach usług jest znajomość języka angielskiego, natomiast praca w sektorze BSS bardzo często wymaga kombinacji językowych, tj. znajomości języka angielskiego oraz drugiego języka obcego. W rankingu popularności, zaraz po angielskim plasuje się język niemiecki, francuski, włoski oraz hiszpański.
Kompetencje językowe odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu wynagrodzeń pracowników sektora. Tak zwany bonus językowy – będący stałym dodatkiem do wynagrodzenia podstawowego – w przypadku języków unikalnych i trudnych do pozyskania może wynosić nawet 60 proc. miesięcznej pensji. Najwyższe bonusy są wypłacane specjalistom władającym językami skandynawskimi oraz językiem niderlandzkim.
Trendy płacowe
W związku z niepewną sytuacją na globalnym rynku, w pierwszych miesiącach pandemii część firm z sektora nowoczesnych usług dla biznesu musiało dokładniej przyjrzeć się kosztom prowadzenia działalności, w tym kosztom pracy. To też sprawiło, że pomimo kontynuacji rozwoju sektora, w 2020 zaobserwowano nieznaczne wyhamowanie dynamiki wzrostu wynagrodzeń oferowanych pracownikom centrów usług.
Trendy płacowe były też mocno uzależnione od specjalizacji oraz lokalizacji centrum usług. Podwyżki wynagrodzeń dotyczyły przede wszystkim stanowisk związanych z realizacją procesów w obszarze bankowości oraz usług finansowych, co wynikało ze zwiększonego zapotrzebowania pracodawców na tego typu kompetencje.
Z kolei z raportu Business Services 2021 wydanego przez Grafton Recruitment wynika, że w wielu przypadkach minimalne wynagrodzenia wzrastały, ale maksymalne malały. Przykładami takich zawodów mogą być specjaliści do spraw rekrutacji. Tu odnotowaliśmy wzrost minimalnych wynagrodzeń o 4 proc., ale spadek maksymalnych o 7 proc. rok do roku. W przypadku specjalistów ds. planowania zapotrzebowania stawka minimalna średnio wzrosła o 7 proc. i jednocześnie maksymalna spadła o 7 proc.
Ciekawą obserwacją w związku z rokiem pandemicznym jest to, co wydarzyło się z najmniej zarabiającymi. Ich pensje poszły w górę, np. młodsi specjaliści z różnych działów jak strategic procurement, compensation & benefits, payroll, HR administration & reporting zyskali na wynagrodzeniach minimalnych do 7 proc. W niektórych przypadkach ich wynagrodzenia maksymalne wzrosły nawet o 13 proc.
Co nas czeka w 2021 roku? Jak wynika z badania Hays, podwyżki wynagrodzeń w tym roku przewiduje 51 proc. firm działających w branży. Będzie to podyktowane zarówno napływem nowych inwestycji i zwiększenia konkurencji w walce o najlepszych kandydatów, jak również stale zmieniającego się zakresu obowiązków pracowników. Od kilku lat obserwowany jest trend profesjonalizacji branży, gdyż w Polsce coraz częściej obsługiwane są zaawansowane procesy biznesowe o znaczeniu strategicznym dla globalnych struktur organizacji. To z kolei naturalnie pociąga za sobą wzrost wynagrodzeń.
Co skusi kandydata?
Pracodawcy częściej będą zabiegać o kandydatów pozafinansowymi elementami oferty. Mimo że wynagrodzenie i benefity pozostają najczęstszym powodem rozważania zmiany pracy przez pracowników centrów usług, to wysoko na liście plasują się również charakter wykonywanej pracy oraz brak możliwości rozwoju.
- Otwartość na zmianę miejsca zatrudnienia często wynika z chęci poszerzenia zakresu odpowiedzialności. Szczególnym zainteresowaniem kandydatów cieszą się stanowiska umożliwiające udział w migracji procesów lub implementacji nowych systemów. Kandydaci, którzy do tej pory zajmowali się wyłącznie wycinkiem danego procesu, często dążą do objęcia roli oferującej bardziej kompleksowe do niego podejście - zauważa Dorota Staniczek, lead recruitment partner w Hays Poland.
Źródło: Raport płacowy 2021 – Centra usług biznesowych, Hays Poland
W minionym roku zmieniło się postrzeganie kwestii benefitów pozapłacowych. Obecnie kandydaci bardziej cenią wsparcie pracodawcy w podnoszeniu kwalifikacji m.in. poprzez dofinansowanie studiów oraz kursów rozwijających kompetencje językowe. W rozmowach rekrutacyjnych coraz częściej pojawia się temat elastyczności godzin pracy i miejsca, z którego jest ona wykonywana. Wielu pracowników sektora BSS oczekuje, że również po pandemii będą mogli pracować całkowicie w formie zdalnej.
Tym samym kandydaci częściej przeglądają oferty pracy z całej Polski. Większe znaczenie w wyborze miejsca zatrudnienia odgrywa również branża pracodawcy. Kandydaci zwracają uwagę na ten aspekt nie tylko ze względu na stabilność zatrudnienia i jej odporność na skutki pandemii, ale również wpływ działalności firmy na środowisko i społeczeństwo.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)