Branża BPO rozwija się bardzo dynamicznie i można oczekiwać, że w 2016 roku utrzyma tempo wzrostu na poziomie 18–20 proc. Centra usług wspólnych powstają w kolejnych polskich miastach.
- Autor:Newseria
- •15 gru 2015 9:31

Firmy świadczące usługi outsourcingowe powstają już nie tylko w Krakowie, Warszawie czy Wrocławiu, czyli miastach, które od dawna ściągają najwięcej inwestycji tego sektora, lecz także zaczynają są coraz bardziej widoczne w Trójmieście, Poznaniu, Lublinie czy Bydgoszczy.
– Przewidujemy, że 2016 rok będzie kolejnym rokiem stabilnego wzrostu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio. – Widzimy, że branża BPO i SSC w Polsce rozwija się w tempie około 18–20 proc. rok do roku. Przewidujemy, że ta dynamika będzie zachowana. Natomiast następuje trochę większa dywersyfikacja między ośrodkami miejskimi, gdzie ten sektor będzie się rozwijał.
Nowe miejsca pracy w BPO
Taka skala to mniej więcej 18–20 tys. miejsc pracy tworzonych w ciągu roku, z czego połowa pochodzi z nowych inwestycji.
– Nowe inwestycje, czy to zagraniczne, czy krajowe, wiążą się z tworzeniem nowych miejsc pracy. Nowe miejsca pracy to nowe podatki, z których korzyści czerpie i gmina, i samorząd lokalny, a przede wszystkim pracownicy, którzy mogą zdobywać nowe doświadczenie. Inwestycje zagraniczne mają bardzo znacząco wpływają na rozwoju miast regionalnych.
BPO w mniejszych miastach
Inwestycje branży outsourcingowej pojawiają się bowiem już nie tylko w dużych miastach. Także te mniejsze mogą zabiegać o uwagę sektora BPO (centrów outsourcingu procesów biznesowych) i SSC (centrów usług wspólnych). Udało się to np. Olsztynowi czy Elblągowi w województwie warmińsko-mazurskim.
Do tej grupy dołączył niedawno Rzeszów, który stał się siedzibą Europejskiego Centrum Księgowego firmy Deloitte. Poszerza się bowiem zakres usług świadczonych przez centra z Polski. Nie są to już jak na początku wyłącznie centra finansowo-księgowe.

KOMENTARZE (2)